Co Ci – druhowi – dało harcerstwo?

Ponad dziesięć lat doświadczenia na rynku pracy i ostatni powrót do działania w harcerstwie jako osoba odpowiedzialna za rozwój spowodowały, że zacząłem się zastanawiać. W jaki sposób mogę wspomóc młodzież działającą w moim hufcu i co tak faktycznie dało mi harcerstwo. Okazuje się, że całkiem dużo!

Nie będę pisał o tym, jaki zawód albo ścieżkę kariery należy obrać po harcerstwie. Będę chciał natomiast wskazać umiejętności i rzeczy, które mogą być przydatne na rynku pracy. Właśnie w harcerskim mundurze często mamy z nimi po raz pierwszy styczność i tam możemy je doskonalić. Jest to moje spojrzenie z perspektywy szeregowego pracownika, lidera zespołów i osoby, która prowadzi rekrutacje w branży IT.

Czasem ktoś zapyta: co Ci – druhowi – dało harcerstwo? Jest rzeczą znamienną, ze nigdy nikt nie zapyta, czy harcerstwo coś dało, tylko co dało, zakładając jakby z góry, ze coś daje. Bo rzeczywiście daje i to dużo.

Jest to jeden z moich ulubionych harcerskich cytatów. Pochodzi z gawędy często używanej przy przekazaniu funkcji. Mówi ona o wartościach, natomiast ja chciałbym skupić się na konkretnych umiejętnościach.

Zorganizowanie

Szeroko rozumiana organizacja swojego czasu i tego, jak ten czas spędzamy. To w harcerstwie od poziomu zucha uczymy się punktualności, przychodząc na czas na zbiórki. Sami pakujemy swoje plecaki, zastanawiając się, co nam będzie potrzebne na rajd harcerski. Myślimy o tym, w jaki sposób zorganizować zajęcia na zbiórkach oraz rajdach. To dobry wstęp do bycia samodzielnym pracownikiem, który po otrzymaniu zadania sam będzie wiedział, w jaki sposób zacząć nad nim pracę i doprowadzić je do sukcesu.

Kreatywność

Wymyślanie zajęć dla swojego zastępu, drużyny czy hufca jest pracą mocno kreatywną. Musimy się zastanowić, co zainteresuje naszych podopiecznych i w jaki sposób to zrealizować. Wymyślamy tematyczne wydarzenia, na których często jeszcze bardziej od kreatywnej i ciekawej fabuły imponuje inwencja twórcza w przebraniach lub realizacji zadań. Zadań, które często konstruujemy tak, że każda drużyna, albo każdy harcerz wykona je w zupełnie inny sposób. Zdarzają się też sytuacje wręcz przeciwne, gdzie zadanie jest opisane konkretnie i wydawać by się mogło, możliwe jest do rozwiązania w jeden konkretny sposób, a jego realizacja jest dla nas co najmniej zaskakująca. Rozbudowujemy swoją wyobraźnię, uczymy się reagować na kreatywność i pobudzać ją innych. Może to być bardzo przydatne we wszelkiego rodzaju zawodach związanych z marketingiem, ale też na stanowiskach, gdzie jest potrzeba rozwiązywania zadań w nieoczywisty sposób, lub wymyślania tego rozwiązania.

Komunikacja

Konkretna i zwięzła komunikacja, w której będziemy w stanie przekazać informacje to jedna z bardzo poszukiwanych cech. Współpracując w drużynie, uczymy się, w jaki sposób możemy mówić o swoich potrzebach. Wydając polecenia lub przydzielając zadania, musimy zakomunikować to w sposób zrozumiały i taki, żeby mieć pewność, że zostanie to odpowiednio zrozumiane i zrealizowane. Meldując drużynę na rajdzie, przekazujemy tylko zestaw konkretnych informacji, pomijając te mniej istotne. Rozmawiając z rodzicami naszych harcerzy, z nauczycielami, dyrektorami szkół, a często też z burmistrzami i starostami nabieramy obycia w rozmowie, która jest bardziej formalna. Budujemy pewność siebie, asertywność i obycie, dzięki czemu znacznie łatwiej będzie nam komunikować się w warunkach bardziej formalnych.

Praca zespołowa

Będąc członkiem drużyny, współpracujemy z innymi osobami. Komunikujemy swoje potrzeby, staramy się być otwarci i słuchać innych. Później możemy zostać zastępowymi, drużynowymi lub pełnimy funkcje na poziomie hufca, lub wyższym. Poza troską o siebie zaczynamy być bardziej ukierunkowani na nasz zespół. Uczymy się aktywnego słuchania, rozwiązywania konfliktów oraz motywowania.

Małe grupy

W harcerstwie działamy w małych grupach, zastępach, które mają często koło pięciu osób. W pracy zawodowej często też będziemy współpracować w podobnej wielkości zespołach. Co więcej, często używana metodologia pracy zwinnej – Agile – wręcz wymusza pracę w zespołach od pięciu do maksymalnie dziesięciu osób. Jeśli się zastanowić, to w zasadzie cały czas w harcerstwie dzielimy projekty na mniejsze zadania, pracujemy nad nimi przez określony okres czasu, prezentujemy rozwiązania, ciągle mając na uwadze długoterminową wizję naszego zastępu, drużyny lub hufca.

Praca w organizacji

W miarę wspinania się po szczeblach związkowej drabiny widzimy coraz szerszy kontekst naszych działań. Obserwujemy, jak wpływają one na innych. Uczymy się odpowiednich zachowań do danej sytuacji oraz dopasowujemy swój styl wypowiedzi do osób, z którymi działamy. Często dochodzi do tego również swego rodzaju polityka. Obserwacja relacji międzyludzkich, zależności między osobami i zespołami, a następnie wyciąganie wniosków będzie bardzo pomocne w przyszłej pracy w dużym zespole.

Empatia

Większość harcerskiego czasu spędzamy w gronie swojego hufca, to wyjazdy albo współpracy z drużynami spoza uczą nas otwartości. Interesuje nas symbolika używana w danej drużynie, często nawiązujemy współprace z drużynami z drugiego końca polski, lub nawet z zagranicy. Jest to dobry wstęp do pracy w międzynarodowym środowisku, gdzie często będziemy mieć kontakt z osobami z zagranicy, które zupełnie inaczej postrzegają pracę, znajomości i otwartość w komunikacji. Współpracujemy z drużynami Nieprzetartego Szlaku (osoby z niepełnosprawnościami), co pomaga budować w nas empatię, przełamać pierwszy szok, zdziwienie i niezręczności.

Planowanie

Przygotowując rajd lub inne wydarzenie musimy zastanowić się, jak ono będzie wyglądało. Z perspektywy drużynowego musimy zaplanować pracę drużyny na rok do przodu. To samo w przypadku komendy hufca i zespołów instruktorskich. Często poza planowaniem czasowym, czyli co, gdzie i o której godzinie, dochodzi również planowanie budżetów. Do tych zadań możemy wykorzystać takie narzędzia jak wykres Gantta, czy nauczyć się dość dobrej obsługi Excela. Umiejętności te często są mocno przydatne na stanowiskach związanych z zarządzaniem lub organizacją.

Specjalizacje

Wiele drużyn harcerskich ma specjalizacje. Pożarnicza, spadochronowa, ruchu drogowego lub medyczna. To tam częstokroć spotykamy się z profesjonalistą wykonującym swój zawód i mamy czas na zgłębienie jego tajników. Przykładowo w drużynie medycznej uczymy się pierwszej pomocy, która jest przydatna na każdym kroku, a często nawet uzyskujemy profesjonalne certyfikaty potwierdzające nasze umiejętności. Styczność ze specjalnością wzbudza w nas ciekawość i chęć odkrywania, a nierzadko kończy się rozpoczęciem studiów lub pracy w podobnej tematyce.

Podsumowanie

Powyżej wymieniłem tylko kilka punktów, które ze swojej harcerskiej przygody wyniosłem i używam ich w pracy zawodowej. Myślę, że każdy, kto miał styczność z harcerstwem, utożsami się, chociaż z jednym punktem z powyższej listy, a nierzadko z chęcią dodałby coś od siebie. Z perspektywy harcerza, instruktora lub rodzica, pokaże zaś pełen przekrój przydatnych życiowo i zawodowo umiejętności, zachęcając do pracy nad sobą lub pokazaniem swojemu dziecku harcerskiej przygody.

 

Autor zdjęcia: Zuzia Januszewska

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *